sobota, 23 lutego 2013

Przykre zderzenie z rzeczywistością

 Zaczęła się runda wiosenna ekstraklasy, wczoraj i dzisiaj odbyło się łącznie 5 meczów. Po tak długiej przerwie, tylko człowiek o mocnych nerwach był w stanie obejrzeć wszystkie spotkania od pierwszej do ostatniej minuty. Przykro było patrzeć na to co wyprawiali nasi piłkarze. Jakim cudem zarabiają oni po kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych miesięcznie?

piątek, 22 lutego 2013

Kto na mistrza?

 Powraca liga a wraz z nią pytanie - kto ją wygra? Okres przygotowawczy i transfery przeprowadzone w zimowym okienku, pozwoliły na odstrzał kilku drużyn. Są też przypadki klubów, które zaskoczyły podczas tej przerwy. Moim zdaniem faworyt jest jeden, ale jeśli spocznie na laurach, szansę może stracić szybciej, niż mogłoby się to komuś wydawać.

Wielki powrót

 Nastał ten dzień, w którym na polskie stadiony wracają piłkarze i kibice. Wszyscy zniecierpliwieni czekali na pierwszy gwizdek sędziego w rundzie wiosennej. Ponad dwa miesiące wyczekiwania na pokaz umiejętności Pawełka, Kucharczyka czy Grzelczaka. Czas na rundę rewanżową T-mobile ekstraklasy, jak zwykle pełną emocji i niesamowitych zwrotów akcji.

czwartek, 7 lutego 2013

Vanitas vanitatum et omnia vanitas

 Marna,szarpana,chaotyczna.Taka właśnie była gra reprezentacji Polski w dzisiejszym meczu. Niby mamy dobrych zawodników, niby nie mamy ostatnich ogórków tej kadrze, mimo to w większości spotkań dostajemy klasyczny wpierdol. Brakuje nam 'tego czegoś' i dlatego ciągle dostajemy w dupę.

poniedziałek, 4 lutego 2013

Kasa, kasa, kasa...

 ...i jeszcze raz kasa. Wszystko obraca się w okół pieniędzy. Korupcja w piłce nożnej stała się niemal codziennością. Od zawsze mówiło się o różnych formach ustawiania wyników, czy kupowania meczów. Jednak z reguły miało to miejsce w niższych ligach, w mało znaczących rozgrywkach. W Polsce akurat sprzedawano wszystko i wszystkich, jak leciało. Nie ważne czy 4 liga czy Ekstraklasa - jeśli były na to pieniądze, to Amator Maszewo mógł bez problemów wygrać z Lechem Poznań. Teraz jednak to już całkiem poważna sprawa, znacznie poważniejsza niż ustawianie wyniku meczu w B-klasie.

niedziela, 3 lutego 2013

A Smuda dalej swoje

 Wiele już powstało przeróżnych artykułów na temat byłego selekcjonera reprezentacji Polski, Franciszka Smudy. Znaczna część z nich, miała charakter prześmiewczy i ironiczny. Mogło to się komuś znudzić, ale o tym człowieku nie da się pisać normalnie. W każdej swojej wypowiedzi Smuda wypowiada minimum jedno kompromitujące zdanie. Myślałem, że po odejściu kadry trochę da wszystkim spokój, nie będzie z siebie robił debila. Jak się okazuje, to były tylko moje czcze życzenia.