środa, 23 stycznia 2013

Legia powinna zatrzymać Wolskiego?

   Na początku chciałem Was przeprosić za przerwę. Moja cholerna niekonsekwencja, często niszczy moje plany i założenia.Z tego co widzę (jeśli nie jest to zwykły przypadek) to regularnie wchodzi tutaj kilka osób.
Wiem, ze nie jest to żadne osiągnięcie, ale umówmy się - od czegoś trzeba zacząć.


  Przechodząc już do tematu - w ostatnich dniach znów zrobiło się głośno o Rafale Wolskim i jego przejściu do Fiorentiny. Transfer jest już niemalże przesądzony, Wolski opuścił zgrupowanie Legii i udał się na testy medyczne do Włoch. Już jakiś czas temu w mediach mówiono o tym, że wychowanek Akademii Legii Warszawa ma przejść do Fiorentiny. Później wszystko ucichło, żeby teraz rozpocząć się na nowo. Wolski sam podkreśla, że cieszy się z tego transferu. Jako pierwszy wychowanek Akademii Legii, wyjeżdża za granicę.
  "Wolak" wprowadzał do gry Legii świeżość, zawsze miał pomysł na grę, widać go było na boisku. Pół roku nie grał, ponieważ leczył kontuzję. No właśnie - jak bardzo muszą być zdeterminowane władze Fiorentiny, które za wszelką cenę chcą ściągnąć jeszcze w tym okienku zawodnika, który przez 6 miesięcy nie wystąpił w żadnym spotkaniu? To świadczy, jak wielkim talentem obdarzony jest ten chłopak. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy spojrzeć choćby na jego występ z Widzewem w Pucharze Polski. Oczywiście, jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale Wolski prawie w każdym meczu prezentował się co najmniej dobrze. Wyróżniał się na tle partnerów z zespołu przede wszystkim finezją i dobrą techniką.
  Z drugiej strony, nie można zachwycać się za bardzo tym zawodnikiem. Został uznany za odkrycie sezonu 2011/12, zbierał wiele pochwał po swoich występach, jednak dopiero teraz ma możliwość pokazania ile jest wart. Wyjeżdża do Włoch, do drużyny która zajmuje obecnie 5. w tabeli. Jeśli nadal będzie zbierał tyle pochwał i będzie wyróżniał się na tle zawodników ligi włoskiej - czapki z głów. Trzeba jednak trochę ochłonąć i trzeźwo pomyśleć - znamy wiele przypadków, w których polski, dobrze zapowiadający się piłkarz wyjeżdża zagranicę i ślad po nim ginie. Ja osobiście Wolskiemu życzę jak najlepiej, podoba mi się jego gra, ma chłopak możliwość grania na najwyższym poziomie. Nie jest też chyba typem zawodnika, który zmienił klub tylko dla pieniędzy. Myślę, że gdyby nie obiecano mu miejsca w pierwszej 11, czy przynajmniej 18, to byłby taki chętny do odejścia z Legii. Na pewno będzie musiał zostawić dużo serca na boisku, żeby trener dał mu szansę gry, ale mam nadzieję, że mu się to uda i pokaże na co go stać.
  Co do Legii - dyrektor sportowy, Jacek Mazurek, powiedział w wywiadzie coś takiego: "Na tę chwilę naszym celem jest sprzedawać najzdolniejszych zawodników za jak najlepszą cenę. Nie mamy jeszcze takiej renomy, aby móc lekceważyć takie oferty". Wiadomo, że Legia jest zadłużona u ITI, stąd pewnie też taka właśnie polityka transferowa. W grę wchodzi kwota około 2 milionów euro, tak więc nie mała, jak na polskie standardy.

W miarę możliwości, pomóżcie mi rozreklamować bloga. Fajnie by było mieć świadomość, że ktoś to czyta. TUTAJ link do fanpage na facebooku.

2 komentarze: